Borówka wysoka, powszechnie nazywana borówką amerykańską, staje się coraz popularniejszym krzewem uprawnym w Polsce. Powodów tego jest kilka – przede wszystkim owoce borówki amerykańskiej są smaczne i bogate w substancje odżywcze.
Dodatkowo są odporne na choroby i szkodniki, nie ma więc przy nich dużo pracy. Nie przeszkadzają im również niskie temperatury – mogą zimować nawet do -30 stopni Celsjusza. Trzeba jednak pamiętać, że wymagają bardzo specyficznych warunków glebowych. Niestety wielu ogrodników-amatorów o tym zapomina i stąd uprawa borówki amerykańskiej się nie udaje. Na co trzeba zwrócić szczególną uwagę sadząc borówkę amerykańską? O tym dalej w artykule.
Borówka amerykańska to roślina kwasolubna
Decydując się na uprawę borówki amerykańskiej trzeba być pewnym, że ziemia, na której będzie rosła ma kwaśny odczyn w przedziale pH 3,5-4,5. Jest to niezmiernie istotne, bo już przy pH gleby na poziomie 5,5 owoców jest zdecydowanie mniej, a przy 6 borówka amerykańska w ogóle przestaje rosnąć.
Trzeba pamiętać, że borówka wymaga także obecności próchnicy w glebie. Powinno być jej minimum 3,5%, a właściwą ilością jest około 7%. Optymalnym miejscem na posadzenie borówki amerykańskiej jest dobrze nasłoneczniona część ogrodu.
Przed rozpoczęciem sadzenia borówki, należy koniecznie sprawdzić jaki odczyn i skład ma ziemia. Jeśli okaże się, że warunki nie są optymalne, wcale nie oznacza to, że u uprawy trzeba zrezygnować. Nie jest to bardzo duży problem, bo warunki glebowe można w łatwy sposób dostosować kupując odpowiednią ziemię przeznaczoną specjalnie do borówki amerykańskiej lub ogólniej – do roślin kwasolubnych, na przykład taką – https://www.sklepogrodniczy.pl/uprawa-i-ochrona-roslin/podloza/do-borowek/.
Pielęgnacja borówki amerykańskiej
Gdy dostosuje się już glebę do borówki amerykańskiej i rozsadzi się roślinę, należy przystąpić do regularnych czynności pielęgnacyjnych. Borówka amerykańska nie jest bardzo wymagająca. Trzeba tylko pamiętać, że to uprawa, która potrzebuje dużej ilości wody. Aby zmniejszyć parowanie i zatrzymać jak najwięcej wilgoci w ziemi, można wykonać ściółkowanie. Idealnie sprawdzą się do tego kora lub trociny, które dodatkowo przez proces rozkładu wzbogacą glebę o dodatkową próchnicę.
Borówka amerykańska to roślina odporna zarówno na choroby, jak i szkodniki. Można więc zaryzykować całkowitą rezygnację z nawożenia – kosztem mniejszego wzrostu i mniejszej ilości owoców. Jeśli jednak ogrodnik zdecyduje się na użycie dodatkowej ochrony, to borówkę amerykańską wystarczy nawozić raz do roku – na wiosnę. Używać trzeba tylko nawozów o kwaśnych odczynach na przykład z siarczanem amonu lub siarczanem potasu, bądź zdać się na specjalnie przygotowane nawozy, dostępne w sklepach ogrodniczych.
Przez pierwsze 3-4 lata od sadzenia borówki amerykańskiej należy usuwać najstarsze i najdrobniejsze gałązki. Większe docinanie trzeba wykonać po około 7-8 latach. Jest to istotne, jeśli chce się uzyskać obfite zbiory. Niedocinana borówka amerykańska ma tendencję do obfitego owocowania co dwa lata.
Pyszne i odżywcze owoce przy niedużych nakładach
Owoce borówki amerykańskiej są cenione za swój smak, ale również wartości odżywcze. Są bardzo bogate w witaminę C – w 100 gramach znajduje się aż 1/3 dziennego zapotrzebowania. Poza tym zawierają też witaminy z grupy B. Są również bogatym źródłem polifenoli, czyli związków organicznych, którym udowodniono przeciwdziałanie rakowi i chorobom układu krążenia.
Bogactwo wartości odżywczych, wyjątkowy smak i łatwość uprawy, po uprzednim odpowiednim przygotowaniu gleby sprawiają, że borówka amerykańska jest coraz popularniejsza i każdy ogrodnik-amator powinien w swoim ogródku mieć choć kilka krzaczków.
Tekst: WIALAN Langer i Wiatr