Szczaw zwyczajny (Rumex acetosa) jest rośliną z rodziny rdestowatych występujących dziko i jako roślina uprawna. Znany był już w starożytnym Egipcie, gdzie był jednym z dodatków do sałatek. W Rzymie zajadali się nim zarówno patrycjusze jak i plebs, i to z stamtąd trafił do kuchni światowej. Znany w Malezji. Mongolii, wśród Serbów i w kuchni belgijskiej jako dodatek do wielu potraw. Na stołach pierwszych Słowian szczaw gościł na równi z barszczem, łopianem i pokrzywą. Nie wiadomo, kto pierwszy wpadł na pomysł by ugotować zupę szczawiową, ale zdecydowanie był to strzał w dziesiątkę. Chyba nie ma polskiego domu, w którym zupa szczawiowa nie pojawiałaby się raz na jakiś czas. Nie jest to typowa roślina towarowa. Jeśli już, to uprawiana jest w przydomowych ogródkach i na działkach. Jednak, w ostatnich latach, coraz więcej rolników poszukuje alternatywy dla tradycyjnych upraw. Szczaw może się okazać doskonałym uzupełnieniem oferty towarowej tradycyjnych i nowoczesnych gospodarstw.
Wymagania w uprawie
Szczaw nie jest rośliną wymagającą w uprawie. Doskonale znosi niskie temperatury (nawet do 10°C). Rośnie praktycznie na każdej glebie, nawet w miejscach zacienionych. Jednak dobrze się też czuje na stanowiskach słonecznych. Jest rośliną wieloletnią, która na wybranym stanowisku może być uprawiana nawet 3-4 lata. Po tym czasie wielkość plonu zdecydowanie spada. Zanim wysieje się nasiona szczawiu, gleba powinna być odpowiednio przygotowana. Pole pod uprawę należy zaopatrzyć jesienią, nawożąc ją obornikiem 3-4 q/ar oraz nawozami mineralnymi (azot, fosfor, potas). Wskazana jest przedzimowa orka, a wiosną – włókowanie, bronowanie i kultywatorowanie pola. Przed samym siewem wskazane jest użycie wału gładkiego.
Jakie odmiany?
Plantatorzy decydujący się na uprawę szczawiu zwyczajnego mogą wybierać spośród dwóch odmian: szczaw Lyoński, szczaw Wielki Belwilski.
- Szczaw Lyoński – jest odmianą wyhodowaną we Francji. Bardzo wytrzymały na mrozy, wahania temperatury, o ciemnozielonych, smacznych liściach, dość szybko wzrasta i wbija się w pędy kwiatowe. Niestety, po zakwitnięciu, liście tracą smak. Jest to jednak odmiana ceniona w kuchni, używana do przygotowywania przetworów. Bogata w witaminy z grupy B i D, o sporej zawartości karotenu i żelaza. Częściej jest spotykana w uprawach ogrodowych.
- Szczaw Wielki Belwilski – jest odmianą średnio wczesną, w związku z czym można go zbierać już w kwietniu. Odmiana jest ceniona szczególnie ze względu na szerokie lancetowate bardzo soczyste liście, w których zawarte jest ogromne bogactwo witaminy C, makro- i mikroelementów, kwasu foliowego i garbników, działających przeciwbiegunkowo.
Siała baba… szczaw
Szczaw jest siany bezpośrednio na polu: w marcu, kwietniu lub sierpniu, w rzędach oddalonych od siebie o około 30 cm, na głębokości – najwyżej 1 cm. Wschody można obserwować już po tygodniu, a plon zbierać po 2, 3 miesiącach w przypadku siewu wiosennego. W przypadku siewu szczawiu w sierpniu, na zbiory trzeba czekać do następnego roku (kwiecień, maj). Na hektar obsianego pola potrzeba około czterech kilogramów nasion. Szczaw jest również uprawiany z rozsady w pojemnikach lub z podziału kilkuletnich karp. Jednak w przypadku dużych plantacji ten sposób jest zbyt pracochłonny.
Szczaw – zabiegi pielęgnacyjne
Uprawa szczawiu jest dość prosta i nie wymaga specjalistycznej wiedzy rolniczej. Należy jednak pamiętać o kilku zasadach:
- Szczaw należy przerywać co 2-3 tygodnie.
- Konieczne jest usuwanie kwiatostanów, aby liście nie twardniały.
- Szczaw musi być regularnie podlewany, dzięki czemu liście będą jędrne i soczyście zielone.
- W czerwcu i sierpniu plantacja powinna być wzbogacona nawozem azotowym (ok. 70 g/10m2.
Na co uważać?
Szczaw jest rośliną, która jest odporna na większość szkodników i chorób. Problemem mogą być jedynie ślimaki i kałdunica rdestówka. Obecność kałdunicy zauważymy po charakterystycznych dziurach, występujących na brzegach liści. Szkodnik może być zwalczany opryskami. Do chorób atakujących plantację szczawiu należy mączniak prawdziwy. W tym przypadku istotna jest profilaktyka. Jeśli liście szczawiu zostaną zaatakowane przez mączniaka, można je tylko usunąć.
Tekst: Magdalena Lisek