Agroleśnictwo – powrót do sprawdzonych praktyk rolniczych

agroleśnictwo

Od wieków współistnienie gruntów rolniczych i leśnych było czymś naturalnym. Nasi przodkowie często sadzili drzewa na miedzach, a bydło wypasali na polanach leśnych. Do dzisiaj zresztą owce są wypasane na halach. Czymś oczywistym była integracja drzew z systemami uprawnymi i hodowlanymi. Oczywiście nikt wtedy nie przypuszczał, że realizuje agroleśnictwo, a taka postawa będzie nagradzana przez Komisję Europejską.

W ostatnich latach Unia Europejska, świadoma poważnych zmian klimatycznych, prowadzi wszelkie działania, których celem jest nie tylko ograniczenie emisji CO2 do atmosfery, ale i jego usuwanie.

Agroleśnictwo jest jednym ze sposobów na przywrócenie równowagi w środowisku przyrodniczym. Krótko mówiąc to taki powrót do dawnego rolnictwa. Powoli, ale systematycznie, odchodzi się od monokultur. Korzyści z takiego postrzegania rolnictwa są już widoczne. Okazuje się, że we Francji aż 50% gospodarstw rolnych do 2025 roku będzie miało charakter agroleśny. Zresztą rządy wielu państw wspierają ten system rolny poważnymi dotacjami.

Agroleśnictwo – a co to takiego?

Agroleśnictwo to sposób na uprawę gleby, który pozwala na integrację dwóch, a nawet więcej gatunków na określonym areale, umożliwiając jednocześnie uzyskanie takiego samego plonu i korzyści ekonomicznych. Uprawa i hodowla zwierząt jest w tym systemie naśladowaniem natury, konkretnie pięter roślinności w lesie. Mówiąc jeszcze prościej agroleśnictwo jest celowym zespoleniem drzew i krzewów z uprawami i hodowlą zwierząt. Efektem są nie tylko korzyści ekonomiczne, ale również środowiskowe oraz społeczne. Dość wyraźnie dostrzegane są problemy: erozja gleb, zmniejszenie się bioróżnorodności, gorsza jakość wody, a nawet susza powodująca niestabilne ceny żywności. Praktyki stosowane w agroleśnictwie mają być odpowiedzią na te problemy.

Jakie są korzyści z agroleśnictwa?

Jak pokazują dotychczasowe badania, agroleśnictwo przynosi wiele korzyści. I nie chodzi tu tylko o korzyści dla środowiska naturalnego, a pośrednio i dla nas, ale o korzyści ekonomiczne. Nowy system, w porównaniu z rolnictwem konwencjonalnym, umożliwia zwiększenie dochodu z gospodarstwa rolnego nawet o 95%, natomiast dochód z tej samej uprawy może się zwiększyć nawet o 27%. Oczywiście, uwzględniając określone czynniki i warunki dla konkretnego gospodarstwa rolnego.

Nie zapomnijmy też o innych korzyściach. Drzewa i krzewy chronią rośliny oraz zwierzęta przed szkodliwym działaniem wiatru, a jednocześnie pomagają zatrzymać w glebie wodę z ulewnych deszczy. Mądrość tego typu działań można potwierdzić odwołując się do upraw w Chorwacji. W dolinie Neretwy cenne plantacje mandarynek i innych drzewek owocujących chronione są przed niszczycielskim działaniem wiatru poprzez sadzoną powszechnie trzcinę na brzegach pól uprawnych.

Agroleśnictwo pozwala zachować bioróżnorodność, a także ją odtworzyć. Korzenie roślinne drzew zapobiegają przedostawaniu się do zbiorników wodnych substancji chemicznych pochodzących z nawożonych pól. Drzewa magazynują dwutlenek węgla pobierany z atmosfery, co przeciwdziała zmianom klimatycznym. W uprawie agroleśnej występuje również zadarnienie gleby roślinami współrzędnymi, co wpływa na mniejszą ilość chwastów i przeciwdziała erozji gleby. Uprawa kilku gatunków sprzyja bioróżnorodności i eliminuje niekorzystne monokultury. Jeszcze raz okazuje się, że dawne rolnictwo miało wiele zalet, które utraciliśmy w pogoni za dążeniem do maksymalizacji zysków z ziemi. Jeszcze raz okazuje się, że pozornie nieefektywne praktyki rolnicze są i dochodowe i korzystne dla środowiska naturalnego.

Rodzaje systemów agroleśnych

Wyróżnia się kilka rodzajów systemów agroleśnych:

Agrobioautostrady – są to pasy łąk kwietnych i żywopłotów na polach i miedzach, będące ostoją bioróżnorodności. Dają schronienie owadom, ptakom, małym zwierzętom i są tzw. stołówką dla owadów zapylających.

Ogrody leśne – rośliny lubiące cień mogą być uprawiane w naturalnym lesie i chronione przez korony drzew.

Pasy wiatrochronne – sadzenie drzew w miejscach chroniących pola uprawne przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Dawniej, w Polsce, sadzono drzewa na miedzach, obecnie się od tego odchodzi ze względu na przepisy unijne. Warto coś zmienić w tym zakresie.

Produktywne żywopłoty – na miedzach lub pastwiskach można sadzić żywopłoty, które choćby dostarczają surowców zielarskich, np. głóg.

Strefy buforowe – krzewy i drzewa rosnące nad ciekami wodnymi, których zadaniem jest m.in. ochrona wody przed metalami ciężkimi i azotanami pochodzenia rolniczego.

Sylwopastoralizm – zintegrowana hodowla zwierząt wśród drzew. Zwierzęta można wypasać też na pastwisku, które jest otoczone drzewami.

Uprawy alejowe – drzewa lub krzewy są sadzone w rzędach na taką odległość, by między nimi można było prowadzić uprawę innego gatunku, np. czereśnie doskonale współgrają z lawendą.

Zadrzewienia śródpolne – to pojedyncze drzewa lub grupy drzew, które są doskonałym siedliskiem dla owadów zapylających, zatrzymują wodę w glebie i przeciwdziałają erozji.

Agroleśnictwo w Polsce

Produkcja rolna w systemie agroleśnictwa jak widać daje ogromne korzyści ekonomiczne, społeczne i jest odpowiedzią na zmiany klimatyczne. Nie można jednak ukrywać, że wymaga ogromnego zaangażowania samych rolników nie tylko w produkcję, ale i sprzedaż towaru. Ludzie szukają autentycznych, zdrowych i ekologicznych produktów. Ich wartość ekonomiczna jest dwukrotnie wyższa niż produktów wywodzących się z gospodarstw konwencjonalnych. Nie można też zapominać, że agroleśnictwo włącza produkcję rolną do natury, a nie walczy z nią. Może więc warto wypróbować niektóre praktyki agroleśne?

Bogumiła Pierzchanowska

Fot. 12019, pixabay.com