Ploniarka zbożówka

Ploniarka zbożówka
Ploniarka zbożówka, fot. pixabay

Ploniarka zbożówka należy do jednych z najgroźniejszych szkodników atakujących wszystkie gatunki zbóż. Szczególnie uciążliwa jest dla jęczmienia, owsa i kukurydzy. Po raz pierwszy jej występowanie na terenie Polski zaobserwowano na początku lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Jak podkreślają specjaliści, atakuje ona przede wszystkim rośliny młode.

Biologia

Ploniarka zbożówka wydaje w sezonie trzy pokolenia. Zimowanie szkodnika odbywa się w korzeniach roślin wiechlinowatych (trawy, zboża). Wiosną, po przepoczwarczeniu, owady wylatują i składają na liściach zbóż jarych oraz trawach liczne jaja (nawet 35 sztuk), z których wylęgają się larwy. Zazwyczaj larwy żerują na roślinie, na której jaja były złożone. Bywa i tak, że przenoszą się na sąsiednie rośliny.

Jakie wyrządza szkody

Na skutek żerowania ploniarki zbożówki może dojść do obumarcia całej rośliny. Najpierw larwy niszczą liście sercowe źdźbeł głównych. To prowadzi do żółknięcia liści i stopniowego zamierania. Roślina może też wytwarzać dodatkowe, boczne, pędy. Nie jest to korzystne, bo główny kłos jest wtedy słaby i ma mało ziaren. Może się zdarzyć i tak, że nie będą wytwarzane pędy generatywne. Kiedy ploniarka zaatakuje roślinę starszą, nie dochodzi do wykłaszania albo uszkadzane są pojedyncze kłosy. W przypadku roślin dojrzałych, larwa ploniarki uniemożliwia prawidłowy wzrost kłosa. Ziarna są małe, lekkie i nie kiełkują. Uszkodzenia powodowane przez szkodnika można łatwo pomylić z występowaniem takich chorób jak zgorzel, łamliwość źdźbła albo z żerowaniem drutowców lub śmietki ozimówki. Poważne spustoszenia ploniarka zbożówka czyni również w uprawach kukurydzy.

W ostatnich latach to właśnie te plantacje były najmocniej narażone, także i dlatego, że jest to idealne miejsce na przezimowanie owada. Specjaliści analizujący działania szkodnika w przypadku kukurydzy opisują w literaturze przedmiotu, że larwa zaczyna żerowanie najczęściej od piątego liścia, by następnie systematycznie przesunąć się do góry rośliny. Skutkiem takiego działania jest wzrost pędów bocznych (osłabiających roślinę), zgrubienie szyjki korzeniowej, zahamowanie wzrostu oraz uszkodzenie wiechy stożkowej. Tak zaatakowana roślina jest podatna na choroby grzybicze, a także wydaje niższy plon. Poza tym pędy boczne zazwyczaj nie zawiązują kolb. Najpoważniejsze straty w wyniku działania ploniarki zbożówki obserwuje się na plantacjach położonych w północno-wschodnich rejonach Polski. Globalnie szacuje się, że szkodnik niszczy około 10% upraw w naszym kraju.

Agrowies.pl = Rolnictwo – Sadownictwo – Ogrodnictwo –  Ochrona Roślin – Maszyny Rolnicze – Nawozy – Środki owadobójcze – Hodowla zwierząt – Finanse i Prawo dla Rolnika

Co ogranicza rozwój ploniarki zbożówki

Wieloletnie badania szkodników żerujących w zbożach pozwoliło odpowiedzieć na ważne pytania dotyczące ochrony plantacji. Zauważono na przykład, że w przypadku ploniarki zbożówki jej rozwój jest w dużym stopniu uzależniony od warunków pogodowych. Owady poszukują roślin, na których mogą złożyć jaja, kiedy temperatura przekracza 9 stopni C. Kiedy jest duże nasłonecznienie, szukają terenów zacienionych. Temperatura wpływa też na liczebność składanych jaj. Kiedy jest zbyt gorąco, samice przestają jaja składać. Z powyższych obserwacji wynika, że sucha i słoneczna pogoda pod koniec kwietnia i w maju, znacznie wpływa na ograniczenie działalności szkodnika. Natomiast idealne warunki dla rozwoju to ciepłe i suche dni, i chłodne noce. Rośliny najczęściej rosną nocą. Jeśli jest wtedy chłodno, rozwój jest ograniczony, co chętnie wykorzystują szkodniki. Podobne efekty występują, kiedy w pobliżu plantacji rosną skupiska traw lub występują oziminy – miejsca, gdzie muchówki zimują.

Jak się ochronić

Obecnie nie są zarejestrowane żadne preparaty chemiczne do zwalczania ploniarki. Można natomiast stosować opryski, które są skuteczne w zwalczaniu innych szkodników występujących w zbożach. Aby były skuteczne, muszą być wykorzystywane w momencie osiadania (nalotu) owadów na liście, przed wylęgiem larw. Jedynie ograniczenie populacji może tu pomóc. Ważne jest też samo zapobieganie. Znaczenie w tym procesie ma właściwie wykonywana orka i podorywka, a także gęsty siew. Powinno się zwracać uwagę na jakość nasion i stawianie na odmiany bardziej odporne. Istotne jest również ograniczenie nieużytków i samosiewów w pobliżu plantacji.

Tekst: Bogumiła Pierzchanowska