Metoda strip till znana także jako uprawa pasowa nie jest obca polskim rolnikom. Z jednej strony przeciwdziała ona przenawożeniu gleby, z drugiej – wymaga stosowania większej ilości herbicydów.
Metoda strip till jest przedstawiana często jako metoda uprawy przyjazna środowisku. Niemniej trudno zgodzić się z tym twierdzeniem w świetle opinii rolników, którzy otwarcie wskazują na kilka wad pasowej uprawy ziemi. Metoda pasowa jest polecana w uprawie soi, rzepaku, kukurydzy, słonecznika i buraków cukrowych.
Na czym polega strip till?
Uprawa pasowa zyskała na znaczeniu w Stanach Zjednoczonych w latach 90. Obecnie prace nad doskonaleniem tego sposobu uprawy roli są prowadzone także w Europie, w tym zwłaszcza w Niemczech. Do uprawy ziemi metodą strip till wykorzystuje się wielofunkcyjne maszyny rolnicze – agregaty uprawowo – siewne, które spulchniają glebę na głębokość ok. 30 cm i umożliwiają jednoczesny siew nasion. Na powierzchni gruntu tworzy się mulcz – ochronna, izolacyjna pokrywa gleby. Podczas uprawy pasowej to atmosfery przedostaje się mniej dwutlenku węgla, co sprzyja podwyższonemu poziomowi materii organicznej w glebie.
Dlaczego warto uprawiać ziemię „pasowo”?
Wydaje się jednak, że lista korzyści płynących z zastosowania metody strip till w gospodarstwie rolnym jest nieco dłuższa niż lista zagrożeń związanych z jej wykorzystywaniem. Uprawa pasowa ułatwia utrzymanie prawidłowego nawodnienia. Mulcz powoduje, że woda wsiąka w ziemię, więc gleba jest dłużej wilgotna. Ie dochodzi do zaskorupiania się gleby, ani do jej erozji – wodnej, ani wietrznej. Przez korytarze wydrążone przez dżdżownice woda przenika do korzeni.
Rolnicy dostrzegają również pewne ekonomiczne korzyści płynące z zastosowania uprawy pasowej. Umożliwia ona zmniejszenie kosztów pracy oraz zużycia paliwa w porównaniu z tradycyjną uprawą orkową. W czasie jednego przejazdu można jednocześnie spulchnić glebę, wysiać nawozy i nasiona.
Pola uprawiane metodą strip till są też rzadziej obiektem zainteresowania dzików, które żerują raczej na zaoranych gruntach. Ten argument również skłania niektórych rolników do zastosowania tej metody.
Strip till a eko – uprawy
Na polach uprawianych metodą pasową szybciej rozmnażają się myszy polne i nornice. Wzrost populacji tych niezbyt lubianych przez rolników gatunków gryzoni jest wyższy w porównaniu z gruntami uprawianymi metodą orkową. Można „odstraszyć” te zwierzęta stosując metody niezwiązane ze stosowaniem środków chemicznych.
Zdaniem rolników zużycie herbicydów w uprawie pasowej jest wyższe o około 30% w porównaniu z metodą orkową. Zwolennicy metody strip till obalają ten argument podając informację o tym, że herbicydy wystarczy stosować raz – w celu odchwaszczenia pola przed siewem. Chwasty nie są w stanie rozwinąć się ponad mulcz.
Wydaje się, że ekologiczni rolnicy raczej nie mają problemu ze stosowaniem metody pasowej. W opinii ekofarmerów strip till umożliwia zachowanie zasady bioróżnorodności, efektywne wykorzystanie składników pokarmowych i chroni rośliny przed szkodnikami, chorobami oraz niekorzystnym wpływem czynników atmosferycznych (np. wiatru).
Podsumowanie
Metoda pasowa odpowiednio spulchnia i miesza glebę, zapewniając roślinom optymalny dostęp do wody i składników pokarmowych. Łączy w sobie zalety uprawy orkowej i bezorkowej (inaczej: uprawy zerowej). Niemniej nie ma ona charakteru uniwersalnego i należy wziąć pod uwagę ryzyko zwiększonego zużycia herbicydów, na co zwracają uwagę rolnicy krytycznie nastawieni do strip till. Nie ulega wątpliwościom, że w ogólnym rozrachunku prawidłowo stosowana metoda pasowa uprawy nie jest szkodliwa dla środowiska – redukuje emisję gazów cieplarnianych, a dodatkowo poprawia zasobność gleby w wodę chroniąc ją przed erozją.
Tekst: Magdalena Lisek