Działkowcy i ogrodnicy lubią szukać do swoich upraw ciekawych odmian drzew owocowych. Do takich na pewno zalicza się grusza Cukrówka, pochodząca z okolic Stuttgartu w Niemczech. Wydaje bardzo słodkie i soczyste owoce przeznaczone głównie do jedzenia, na susz i marynaty.
Według legendy gruszę Cukrówkę miał odkryć pewien pasterz, którego kozy uwielbiały jeść owoce niewielkiego drzewa rosnącego właśnie w okolicach Stuttgartu. Pasterz postanowił sam spróbować owoców i uznał je za wyjątkowo smaczne. Słodki, lekko korzenny smak grusz spowodował, że nazwano je Cukrówkami. Do dziś, w sadach otaczających niemieckie miasto, grusza Cukrówka jest uprawiana i traktowana jako przysmak lokalny. Cieszy się też sporą popularnością w naszym kraju, głównie w Wielkopolsce i na Podhalu.
Grusza Cukrówka – wymagania i stanowisko
Grusza Cukrówka to dawna odmiana grusz, która była uprawiana już w osiemnastym wieku, a może i wcześniej. Jej owoce są niewielkie lub średnie, kształtem przypominają kroplę wody. Soczysty i słodki miąższ pokrywa początkowo zielona skórka, która z czasem zmienia kolor na jasnożółty z czerwonym rumieńcem. Skórka jest też ozdobiona delikatnymi rdzawymi plamkami. Gruszom tego gatunku najbardziej odpowiada gleba lekko kwaśna, a stanowisko – słoneczne. Jednak jest to gatunek dość odporny i przystosowuje się do różnych warunków. Dawniej była często sadzona w Niemczech na miedzach i wzdłuż dróg. W ten sposób miała chronić przed wiatrem. I nawet wtedy obficie owocowała.
Bardzo dobrze rośnie na wysokościach ponad 500 m n.p.m. Znawcy podkreślają, że owoce z takich grusz są wyjątkowo słodkie i smaczne. Ten smak przypisuje się różnicy temperatur w dzień i w nocy. Najlepiej jednak gruszę Cukrówkę sadzić w miejscach odsłoniętych od wiatru. Niewątpliwą zaletą drzewa jest jego odporność na przemarzanie i choroby. To cechy gatunków starszych, które dobrze radziły sobie bez oprysków i zasilania gleby chemicznymi nawozami.
Sadownicy polecają, by gruszę Cukrówkę sadzić jesienią, zwłaszcza, kiedy są to sadzonki z gołymi korzeniami. Drzewa wtedy szybciej rozpoczną wiosenną wegetację i stworzą stabilny system korzeniowy, a warto wiedzieć, że drzewo ma dość płytkie korzenie. W przypadku rejonów chłodniejszych gruszę lepiej sadzić natomiast wczesną wiosną.
Grusza Cukrówka – nawożenie
Grusza Cukrówka nie jest szczególnie wysokim drzewem (2 – 2,5 m), ale i ona wymaga odpowiedniego nawożenia, bo dość szybko zaczyna jej brakować składników odżywczych i mikroelementów, co wpływa na jakość owoców. Zatem musi być zasilana nawozami wieloskładnikowymi, zwłaszcza wczesną wiosną. Ponieważ jest wrażliwa na suszę, wymaga w okresach bezdeszczowych odpowiedniego nawadniania.
Grusza Cukrówka – dojrzewanie i plony
Cukrówka należy do gatunków obcopylnych. W jej pobliżu powinny więc rosnąć inne drzewa z tego gatunku. To gwarantuje obfity plon. Najlepsze gatunki – zapylacze to: Bera Hardego, Bonkreta Williamsa, Faworytka. Owoce dojrzewają w drugiej połowie sierpnia. Są bardzo smaczne, ale trzeba je dość szybko zbierać i przetwarzać. Czas zbioru waha się od 7 do 10 dni. Owoce dość szybko dojrzewają i nie można ich długo przechowywać. Z tego powody bardzo rzadko dostępne są w sklepach, co najwyżej na lokalnych targach.
Grusza Cukrówka jest idealna do konsumpcji i jako susz. Uważa się, że jest to jedna z najlepszych odmian do tego przeznaczonych. Z Cukrówek można też przygotowywać kompoty, nalewki, marynaty, a także dodawać do ciast.
Warto wiedzieć
Grusza nie lubi sąsiedztwa jałowców. Na tych roślinach bardzo często tworzy się grzyb, który nazywany jest rdzą gruszy. Aby w pełni się rozwinął, potrzebuje obydwu drzew i niestety jest poważnym zagrożeniem dla drzewa owocowego. Patogen rozwija się błyskawicznie i nawet opryski nie zwalczą problemu. Owoce opadną, a drzewo może powoli zamierać. Grusza Cukrówka nie powinna też rosnąć w pobliżu wiśni i czereśni. Drzewa te wydają owoce w innym okresie, a dodatkowo inny jest termin leczenia chorób i ochrony chemicznej przed szkodnikami. Grusze Cukrówki najpiękniej się rozwijają i owocują w pobliżu drzew tego samego gatunku. A warto je mieć w swoim ogrodzie, bo smak owoców jest niepowtarzalny, chociaż krótko się nim cieszymy.
Tekst: Bogumiła Pierzchanowska