Kupno nowego ciężkiego sprzętu rolniczego bez wątpienia wymaga dokładnego przemyślenia pod względem wyboru odpowiedniego modelu. To w końcu spora inwestycja, każdemu kupującemu zależy zatem na nabyciu naprawdę niezawodnej maszyny, do której nietrudno jest znaleźć części (w razie, gdyby jednak doszło do jakiegoś przykrego zdarzenia). Nie inaczej jest w przypadku kombajnów, zwykle mocno eksploatowanych. Aby mieć pewność, że kupuje się naprawdę dobry sprzęt, warto postawić na produkt najlepszych marek. Przedstawiamy trzech przodujących producentów kombajnów rolniczych!
Kombajny rolnicze John Deere – mistrz wydajności
Szukasz kombajnu do swojego gospodarstwa w dobrej cenie? Wiele sprawdzonych marek kombajnów rolniczych na sprzedaż można znaleźć na Mascus – międzynarodowym portalu z ogłoszeniami używanego sprzętu rolniczego. Wejdź i sprawdź szeroką ofertę używanych kombajnów rolniczych marek polskich i zagranicznych. |
Kombajny rolnicze John Deere słyną dziś ze swojej niezwykłej wydajności pracy, która – zależnie od serii – może sięgać nawet 100 t/h. Dodatkowym atutem tych charakterystycznych zielonych maszyn jest niezawodność oraz najwyższa jakość wykonania, które przekładają się na niską awaryjność. Z kolei ich popularność sprawia, że nietrudno nabyć używane kombajny tej marki w atrakcyjnej cenie.
Kombajny rolnicze Claas – niemiecka jakość
Kombajny rolnicze New Holland – powitaj nowoczesność
Grafika: stock.adobe.com
Artykuł sponsorowany
*
Stratyfikacja nasion to technika, która polega na poddaniu nasion działaniu niskich temperatur i wilgoci w…
Traktor jest niezastąpionym wyposażeniem każdego gospodarstwa rolnego. Jednak pomimo coraz atrakcyjniejszych warunków zakupu i licznych…
Piwonie (Paeonia) to rośliny wieloletnie należące do rodziny piwoniowatych (Paeoniaceae). Znanych jest około 30 gatunków…
Zachowanie zdrowia kur to jeden z podstawowych obowiązków hodowców. Jest to proces skomplikowany, ale odpowiednie…
Hurtownia Magros BHP to idealne miejsce dla firm szukających wysokiej jakości odzieży roboczej, która zapewnia…
Niedawna dyskusja o słowach, jakich używamy na temat odchodzenia zwierząt, która przetoczyła się przez łamy…