Ceny mleka będą spadać? Producenci mleka, którzy na razie całkiem dobrze zarabiają obawiają się, że może dojść do załamania na rynku.
Podstawowa zasada rynku wskazuje na to, że im więcej produktu na rynku, tym jego ceny są niższe. Obecnie ceny mleka idą w górę, a krajowe dostawy mleka do skupu są znacznie wyższe niż w 2016. r. Takich cen jak teraz nie było od 2014 r. – utrzymują się one na poziomie ok. 139 zł za 100 litrów. W opinii analityków ceny mleka nadal będą rosły. W ciągu ostatniego roku nieznacznie spadł import produktów mleczarskich (o ok. 4,4%).
Na sytuację na rynku może wpłynąć realizowanie programu Mleko, owoce i warzywa w szkole – skonsolidowanego programu łączącego „Mleko w szkole” oraz „Owoce i warzywa w szkole”. Dwa programy realizowane dotychczas osobno zostały połączone w jeden na mocy decyzji Komisji Europejskiej. Minister rolnictwa chce zwiększyć wydatki na ten cel, ale pierwotnie planowany budżet wynosi 340 mln zł. Według spółdzielni mleczarskich proponowany budżet jest niewystarczający – nie pokryje on nawet kosztów produkcji mleka, a wydatków związanych z realizacją programu nawet w nim nie uwzględniono. To błędy, które muszą być skorygowane jak najszybciej. Skonsolidowany program ruszy już niebawem – od 1 września. Cena za porcję mleka została ustalona na 65 groszy. Wygląda na to, że rosnące ceny mleka nie zostały w ogóle wzięte pod uwagę przez resort rolnictwa, który opracował program.
W ostatnich latach polski rynek mlecznych produktów stał się bardziej konkurencyjny i innowacyjny. Pojawiają się produkty, które można przechowywać poza lodówką ponad 6 godzin. Nie brakuje także artykułów spożywczych dla tych, którzy nie tolerują laktozy. Niestety wiele innowacyjnych produktów znika z rynkowej oferty w ciągu roku. Rynek produktów mlecznych wciąż pozostaje też nieprzewidywalny.
Kiedy ceny idą w górę, a ilość dostaw mleka wzrasta to istnieje ryzyko, że dojdzie do jego załamania się. Jeżeli ceny ciągle rosną, zarówno przetwórcy, jak i producenci zaczynają obawiać się, co będzie dalej. Zasady rynku są nieubłagane – tak dobra sytuacja nie może utrzymać się w nieskończoność. Eksperci radzą, żeby wykorzystać dobrą koniunkturę na rynku w tak dużym zakresie, jak to tylko możliwe – warto inwestować w energooszczędne rozwiązania i zadbać o rozwój mocy produkcyjnych. Dzięki temu kiedy dojdzie do pogorszenia się sytuacji na rynku producenci mleka poniosą mniejsze straty niż ci, co nie inwestują.
Skoro rynek mleka jest nieprzewidywalny, trzeba zakładać, że zdarzy się najgorsze. Podjęcie zapobiegawczych działań już teraz jest najmądrzejszym rozwiązaniem. Bez względu na to, jak ukształtuje się koniunktura rynku mleka w najbliższych latach, zaradni producenci będą na lepszej pozycji.
Tekst: Magdalena Lisek
Posiadacz gospodarstwa rolnego chcący rozszerzyć zakres upraw roślin, albo potrzebuje dodatkowych pastwisk lub łąk na…
Burak cukrowy jest drugim na świecie źródłem cukru. W naszej strefie klimatycznej dzierży niepodważalną palmę…
Ilość „produkowanych” przez gospodarstwa domowe odpadów wzrasta z każdym rokiem. Na szczęście wzrasta też świadomość,…
Przedsiębiorstwo PIKO to producent przemysłowych zbiorników ze stali nierdzewnej. Wysoka jakość produkcji doceniana jest przez…
W kalendarzu rolniczym warto zapisać sobie datę 15 marca 2024 roku. To właśnie w tym…
Są symbolem późnej jesieni, odchodzenia, pamięci. To o nich śpiewał Mieczysław Fogg, a cała Polska…