Sadownictwo

Zimowe prace w sadzie

Zimowe prace w sadzie, fot. pixabay

Zima wydaje się czasem przestoju w sadzie. Rzeczywiście przyroda odpoczywa, ale wcale to nie oznacza, że odpoczywa także właściciel sadu. Jest to czas, kiedy zadbać trzeba o zabezpieczenie drzew przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, przejrzeć sprzęt sadowniczy oraz zaplanować działania na kolejne miesiące.

Zabezpieczanie drzew – kiedy?

Chociaż ostatnie lata pokazały, że mocno ujemne temperatury trwające tygodniami raczej nam nie grożą, to jednak zdarzają się dni, kiedy termometry wskazują sporo stopni poniżej zera, a statystycznie rzecz ujmując styczeń i luty należą do najzimniejszych miesięcy w naszej strefie klimatycznej. Niespodziewane mrozy, kiedy sady nie są dostatecznie zabezpieczone, mogą przynieść poważne szkody. Termin na zabezpieczanie drzew należy wybrać bardzo starannie. Zbyt wczesny, może przynieść więcej szkody niż pożytku. Drzewa muszą być przygotowane i zahartowane. Proces hartowania musi przebiegać powoli, by drzewa były bardziej mrozoodporne. Nie kierujmy się porą roku ale bardziej pogodą. Najlepiej zabezpieczać drzewa, kiedy zapowiadane są pierwsze mrozy i ziemia delikatnie twardnieje. Jeśli czynność wykonamy zbyt wcześnie, drzewa mogą nie zapaść w stan spoczynku, a dodatkowo mogą je zaatakować różne choroby. Szczególnej troski wymagają młode drzewa owocowe, które zostały posadzone jesienią. To one powinny być szczególnie chronione przed mrozem i szkodnikami, dlatego wykonuje się różnego typu osłony. Powinny one sięgać do około 80 cm wysokości drzewa. Trzeba zwrócić też uwagę na miejsce okulizacji, znajdujące się dole pnia. Aby je należycie ochronić, usypuje się niewielkie kopce.

Agrowies.pl = Rolnictwo – Sadownictwo – Ogrodnictwo –  Ochrona Roślin – Maszyny Rolnicze – Nawozy – Środki owadobójcze – Hodowla zwierząt – Finanse i Prawo dla Rolnika

Bielenie drzew

Na pewno wiele osób, które spędziło dzieciństwo na wsi lub w małej miejscowości, pamięta białe pnie drzew w sadach. Nie jest to bynajmniej przygotowanie do zimowego krajobrazu, ale praktyczny zabieg mający na celu ochronę kory przed pękaniem. Jeśli kora pęka, mogą wtedy powstać rany zgorzelinowe. Najczęściej dochodzi do nich w styczniu i lutym, kiedy podczas słonecznego dnia pnie i grube konary się nagrzewają, a w nocy, kiedy  temperatura, spada, pobudzone tkanki drzew  zaczynają przemarzać. Bielenie dotyczy młodych i starszych drzew owocowych. Specjalną mieszankę przygotowuje się z mieszaniny wapnia i wody, do których czasami dodaje się gliny. Tego typu zabieg najlepiej wykonać podczas słonecznych dni, najlepiej w połowie grudnia lub, najpóźniej, na początku stycznia. Błędem jest wykonywanie tych zabiegów wiosną. Dzięki bieleniu pni drzew i grubych konarów, kora mniej się nagrzewa, odbijając światło słoneczne. Zabieg można powtarzać (do połowy marca), jeśli deszcz zmył naniesione wapno.

Przycinanie drzew zimą

Przycinanie drzew kojarzymy raczej z wiosną, tymczasem okazuje się, że korzystniejszą opcją jest przycinanie drzew już pod koniec stycznia. Drzewa są wtedy uśpione i nie ma ryzyka, że po przycięciu gałęzi, z powstałych ran zaczną wyciekać soki. Jeśli tylko pogoda jest słoneczna, można śmiało zabrać się do tego typu prac, przy okazji formując korony drzew. Formowanie jest szczególnie ważne w przypadku młodych drzew owocowych. Dzięki cięciom pielęgnacyjnym, korona drzew będzie miała odpowiedni kształt, co powoli w przyszłości na wydanie dorodnych owoców. Zimowe cięcie jest doskonałą okazją do usunięcia wszelkich zbędnych gałęzi zagęszczających koronę.

Uwaga na pasożyty

Wiadomo, że szkodniki drzew zazwyczaj nie żerują zimą. Znajdują się jednak w różnych fazach rozwoju i kiedy drzewa są bezlistne, można łatwo ocenić, czy sad jest zagrożony i w jakich miejscach ewentualnie szkodniki się zgromadziły. Zazwyczaj umiejscawiają się w koronach drzew. Spacer po sadzie umożliwi ocenę stanu drzew i można będzie wykluczyć, bądź potwierdzić, obecność szkodników. Taką obserwację najlepiej przeprowadzić w słoneczny i bezwietrzny dzień. Sadownik będzie miał też orientację co do liczby zimujących szkodników, co pozwoli zaplanować prawidłową ochronę.

Wbrew pozorom zima w sadzie nie jest czasem leniwego odpoczynku. Trzeba podjąć wiele działań, dzięki którym drzewa będą obficie owocowały.

Tekst: Bogumiła Pierzchanowska

admin

Share
Published by
admin

Recent Posts

Agrofagi występujące w uprawie buraka cukrowego

Burak cukrowy jest drugim na świecie źródłem cukru. W naszej strefie klimatycznej dzierży niepodważalną palmę…

26 minut ago

Kompostownik w ogrodzie – ekologicznie i ekonomicznie

Ilość „produkowanych” przez gospodarstwa domowe odpadów wzrasta z każdym rokiem. Na szczęście wzrasta też świadomość,…

3 tygodnie ago

Producent przemysłowych zbiorników kwasoodpornych — PIKO

Przedsiębiorstwo PIKO to producent przemysłowych zbiorników ze stali nierdzewnej. Wysoka jakość produkcji doceniana jest przez…

1 miesiąc ago

Dopłaty bezpośrednie dla rolników w 2024 roku. Co się zmieni?

W kalendarzu rolniczym warto zapisać sobie datę 15 marca 2024 roku. To właśnie w tym…

1 miesiąc ago

Uprawianie chryzantem w ogrodzie

Są symbolem późnej jesieni, odchodzenia, pamięci. To o nich śpiewał Mieczysław Fogg, a cała Polska…

1 miesiąc ago

Optymalizacja diety bydła mlecznego: co warto wiedzieć?

Optymalizacja żywienia bydła mlecznego jest kluczowym działaniem, które może poprawić efektywność produkcji mleka w hodowli…

1 miesiąc ago