Wśród ciągników rolniczych o mocy, która będzie odpowiednia dla średniej wielkości gospodarstw rolnych, często można wybierać pomiędzy maszynami z silnikami 4- lub 6-cylindrowymi. Kiedy lepsza będzie „czwórka”, a kiedy warto postawić na „szóstkę” o podobnej mocy? Sprawdź, jaki ciągnik do średniego gospodarstwa wybrać i jakie zalety ma każda z opcji.
Moc silnika ciągnika rolniczego powinna być dobrana odpowiednio do potrzeb, na które najsilniej wpływają: wielkość gospodarstwa, rodzaj gleby i zakres prac, do których ma być wykorzystywana maszyna. W przypadku małych gospodarstw odpowiednią moc mają traktory z silnikami 4-cylindrowymi, a czasem wystarczą nawet 3 cylindry. Z kolei przy naprawdę dużej powierzchni główną siłą pociągową zdecydowanie powinien być mocny lub bardzo mocny model z silnikiem 6-cylindorowym.
Właściciele średnich gospodarstw o powierzchni w granicach 20-40 ha mogą mieć większy dylemat. Zwykle do takiego gospodarstwa sprawdzą się bowiem traktory o mocy około 125-170 KM. A takie parametry mogą mieć zarówno maszyny napędzane „czwórką”, jak i „szóstką”.
Najważniejsze cechy 4-cylindorowego traktora w porównaniu do podobnego modelu, tylko napędzanego 6 cylindrami to zwykle:
niższa cena (różnice najczęściej nie przekraczają jednak 10% wartości maszyny);
mniejsze zużycie paliwa (w szczególności przy typowych, lżejszych pracach, gdyż w bardzo trudnych warunkach i pod dużym obciążeniem spalanie będzie podobne, a może być nawet wyższe, jeśli jednostka napędowa będzie bardzo wysilona);
bardziej kompaktowe rozmiary i większa zwrotność, które mogą przełożyć się na wyższy komfort pracy i wszechstronność ciągnika.
Ciągniki rolnicze z silnikami 4-cylindrowymi będą często lepszym wyborem do typowych, lekkich i średnio ciężkich prac (m.in. z ładowaczem czołowym, opryskiwaczem lub rozsiewaczem) oraz w umiarkowanie trudnym terenie. Jeśli traktor ma poradzić sobie z większym sprzętem, czasem koniecznie będzie dociążenie go.
6 cylindrów zamiast 4 oznacza natomiast najczęściej:
większą stabilność (szczególnie przy pracy z ciężkimi maszynami na tylnym TUZ), która wynika z wyższej masy własnej oraz większego rozstawu osi ciągnika;
lepszą trakcję i uciąg, które związane są między innymi z przesunięciem środka ciężkości maszyny do przodu;
wyższy moment obrotowy i lepsza krzywa mocy silnika (zwłaszcza w przypadku starszych modeli, bo zwykle im nowsze maszyny, tym różnice te będą mniej odczuwalne).
Z powyższych względów traktory z silnikiem 6-cylindrowym często będą korzystniejszym rozwiązaniem przy wymagających pracach polowych, cięższych glebach i bardziej pagórkowatym ukształtowaniu terenu. Przy dużym obciążeniu (np. z pięcioskibowym pługiem) lub chwilowo zwiększonym nacisku na WOM czy podjazdach, jednostka z 6 cylindrami będzie skuteczniej utrzymywała odpowiednie obroty i prędkość.
W najlepszych portalach ogłoszeniowych z używanymi maszynami rolniczymi, takich jak na przykład mascus.pl, można znaleźć liczne ciągniki rolnicze na sprzedaż. Wśród traktorów odpowiednich do średnich gospodarstw najwięcej jest ofert na sprzęt marek takich jak John Deere, Massey Ferguson czy CLAAS.
Popularne modele z silnikami 4-cylindrowymi to choćby:
John Deere 6150 (moc 165 KM);
Massey Ferguson 6615 (moc 135 KM);
CLAAS Arion 540 (moc 130 KM).
Z kolei często ogłaszane ciągniki rolnicze z silnikami 6-cylidrowymi to między innymi:
John Deere 6155 (moc 163 KM);
Massey Ferguson 6475 (moc 135 KM);
CLAAS Arion 640 (moc 150 KM).
Artykuł sponsorowany
Grafika: stock.adobe.com
Stratyfikacja nasion to technika, która polega na poddaniu nasion działaniu niskich temperatur i wilgoci w…
Traktor jest niezastąpionym wyposażeniem każdego gospodarstwa rolnego. Jednak pomimo coraz atrakcyjniejszych warunków zakupu i licznych…
Piwonie (Paeonia) to rośliny wieloletnie należące do rodziny piwoniowatych (Paeoniaceae). Znanych jest około 30 gatunków…
Zachowanie zdrowia kur to jeden z podstawowych obowiązków hodowców. Jest to proces skomplikowany, ale odpowiednie…
Hurtownia Magros BHP to idealne miejsce dla firm szukających wysokiej jakości odzieży roboczej, która zapewnia…
Niedawna dyskusja o słowach, jakich używamy na temat odchodzenia zwierząt, która przetoczyła się przez łamy…