SIRZ – potrzebny, ale uciążliwy dla rolników

SIRZ
SIRZ – potrzebny, ale uciążliwy dla rolników, fot. muffinn źródło: flickr.com

SIRZ, czyli System Identyfikacji i Rejestracji Zwierząt, bez wątpienia jest instytucją potrzebną nie tylko z perspektywy administracji publicznej – niemniej z jego istnieniem wiążą się pewne komplikacje dla rolników.

Funkcjonowanie Systemu Identyfikacji i Rejestracji Zwierząt (dalej jako: SIRZ) jest sprzężone z obowiązkami egzekwowanymi sumiennie od rolników. Każda dodatkowa formalność może z kolei zniechęcać do poszerzania inwentarza i rozwoju działalności rolniczej, o czym prawodawca zbyt często zapomina.

Zaczyna się od zgłoszenia do rejestru

Każdy producent rolny musi posiadać indywidualny numer, który jest nadawany na wniosek – w tym celu trzeba zgłosić się do najbliższego oddziału Agencji Rolnictwa i Mienia Rolnego (dalej jako: ARiMR). Kolejnym ważnym obowiązkiem spoczywającym na producencie rolnym jest rejestracja siedziby stad. Jednocześnie rolnik musi dbać o prawidłowe oznakowanie zwierząt i zgłaszanie ich do rejestru w odpowiednim terminie. Rodzi to kolejne obowiązki – wszelkie zdarzenia dotyczące oznakowanych zwierząt gospodarskich muszą być zgłaszane zgodnie z obowiązującą procedurą.

 Księga rejestracji i spis zwierząt

Jakby tego było mało, producent rolny musi prowadzić księgę rejestracji – osobną dla każdej siedziby stada, odrębną dla poszczególnych gatunków oznakowanych zwierząt gospodarskich. Księgi nie wolno mylić ze spisem – spis sporządza się co najmniej raz na 12 miesięcy, nie później niż w dniu 31 grudnia – księgę prowadzi się stale. Obecnie praktyką jest to, że rolnicy sporządzają spis na ostatnią chwilę, czyli pod koniec grudnia. Przygotowanie prawidłowego spisu wcale nie jest takie proste – problemy mogą pojawić się wtedy, gdy oczekuje się na cielęta lub prosięta, albo gdy niektóre zwierzęta chorują i nie wiadomo czy w dniu wykonania spisu ich wpisy będą tylko „martwymi” pozycjami.

Agrowies.pl = Rolnictwo – Sadownictwo – Ogrodnictwo –  Ochrona Roślin – Maszyny Rolnicze – Nawozy – Środki owadobójcze – Hodowla zwierząt – Finanse i Prawo dla Rolnika

Żeby zgłosić, trzeba wypełnić formularz

ARiMR informuje na swojej stronie internetowej, że prawidłowe zgłoszenie zwierzęcia do rejestru, albo zdarzenia dotyczącego oznakowanego zwierzęcia gospodarskiego, polega na wypełnieniu druku systemowego dostępnego w biurze powiatowym ARiMR oraz w oddziałach regionalnych agencji. Procedura jest sformalizowana i wymaga poświęcenia czasu, którego producentom rolnym zwykle brakuje – tylko niewielka część producentów rolnych jest pracodawcami.

Uszkodzenia kolczyka nie trzeba zgłaszać

Zwierzę podlega rejestracji jeżeli zostało przywiezione do Polski z innego kraju Unii Europejskiej, albo z kraju nienależącego do UE. Rejestracji podlegają również urodzone zwierzęta. Niemniej zgłoszenia wymaga także każde przemieszczenie zwierzęcia – sprzedaż do państwa UE, wywóz do państwa trzeciego oraz transakcja sprzedaży. W ostatnim przypadku nabywca zgłasza kupno, a sprzedawca – sprzedaż. Obowiązek zgłoszenia dotyczy także takich zdarzeń, jak ubój i padnięcie. Choć uszkodzenia i zgubienia kolczyka nie trzeba zgłaszać, rolnik musi złożyć wniosek o przyznanie puli numerów duplikatów kolczyków – kiedy otrzyma odpowiedź z przydzielonym numerem duplikatu może złożyć zamówienie u jednego z dostawców widniejących w wykazie (tzw. Lista dostawców kolczyków).

Na wyżej wymienionych obowiązkach lista powinności, jakimi zostali obciążeni rolnicy, się nie kończy. Uzasadnieniem ich nałożenia jest bezpieczeństwo na rynku rolnym – głównie bezpieczeństwo żywności i żywienia oraz ochrona hodowli i chowu zwierząt. Żeby oba dobra były odpowiednio chronione, organy administracyjne odpowiedzialne za ich ochronę muszą mieć dostęp do prawdziwych danych zgłaszanych przez producentów rolnych. Warto jednak zadbać o usprawnienie systemu w taki sposób, żeby rolnicy nie musieli tracić czasu na zbyt sformalizowane procedury, a organy administracyjne nadal mogły realizować swoje ustawowe zadania.

Tekst: Magdalena Lisek

Poidło dla kur – jakie najlepsze?