Iglaki zimą

Iglaki zimą
Iglaki zimą, fot. Pixabay

Igla­ki najbardziej przyciągają wzrok swoją żywą zielenią na tle spokojnej, śnieżnej bieli kiedy z drzew opadną li­ście, a byliny zapadną w drzemkę pod puchową okrywą śniegu, wtedy.

Gdy śnieg spadnie i ściśnie mróz, odnosimy wrażenie, że wszystko za­miera. To tylko pozory. Ro­sną korzenie bezlistnych drzew poniżej linii zama­rzania gleby, toczy się ży­cie w bulwach i kłączach bylin, a najbardziej aktyw­ne w gałązkach drzew igla­stych. Iglaki na naszych działkach są w większości dobrze przystosowane do zimy. Mimo tego trzeba im niekiedy pomóc by zniosły tę porę roku bez strat.

Wystarczy kilka drobnych za­biegów. Troskliwej uwagi wy­magają iglaki sadzone jesie­nią. Nie zapominajmy o tym, że igły u roślin iglastych pełnią takie same funkcje jak liście u roślin liściastych. Asymilują dwutlenek węgla z powie­trza, oddychają i transpirują czyli od­dają wodę otoczeniu. Do niedawna większość drzew i krzewów iglastych wykopywano w szkółkach wraz z bry­łą korzeniową, stawiano na tkaninie jutowej, okręcano formując tak zwany balot. Przy tym sposobie przesadzania drzew i krzewów iglastych odcinano i pozostawiano w gruncie 3/4 lub więcej systemu korzeniowego. Roślina igla­sta tak potraktowana ma trudne warunki do przezimowania ponieważ przez całą zimę woda paruje z igieł, natomiast korzenie nie mogą jej pobrać. Obecnie więk­szość materiału szkółkarskiego produkuje się i sprzedaje w po­jemnikach. Drzewo przeniesio­ne na działkę lub do ogródka w pojemniku nie odczuwa ujemnych skutków przesadza­nia.

Niestety część drzew igla­stych, zwłaszcza przerośniętych, nadal się balotuje. Taki sposób sprzedaży jest tani, toteż balotowane rośliny łatwo znaj­dują nabywców. Jeśli taki mate­riał posadzimy, trzeba go kilka­krotnie obficie podlać. Drzewa trzeba sadzić wcześnie na prze­łomie września i października, by korzenie przed zimą wznowiły wzrost i pobieranie wody.

jodła kalifornijska
Jodła kalifornijska (Abies concolor), fot. Pixabay

Pierwsza zima jest zawsze niebez­pieczna dla iglaków mało wytrzyma­łych na mróz. W szkółce są one niekie­dy ściśnięte i pędzone do wzrostu, co uniemożliwia im wytworzenie natural­nej wytrzymałości mrozowej. Niektóre gatunki nabywają wytrzymałości mro­zowej w słońcu. W szkółce niekiedy słońca jest za mało. Kupując iglaki na działkę rzadko jesteśmy informowani skąd pochodzą. Jeśli są świeżo impor­towane z Holandii, to mało prawdopo­dobne by były zahartowane.

W miejscach dobrze nasłonecznionych powinno się sadzić następujące gatunki iglaków:

    • Jodła kalifornijska (Abies concolor),
    • Metasekwoja chińska (Metasequoia glyptostroboides),
    • Świerk serbski (Picea omorica),
    • Świerk kujący (Picea pun- gens),
    • Sosna limba (Pinus cembra),
    • So­sna czarna (Pinus nigra),
    • Sos­na pospolita (Pinus silvestris odm. Fastigiata),
    • Mo­drzew japoński (Larix kaempterii odm. Pendula),
    • Jałowiec skalny (Juniperus scopularum odm. Skyrocket),
    • Jałowiec pospolity (Ju­niperus communis) i jego odmiany.
Cyprysik groszkowy Chamaecyparis pisifera Boulevard
Cyprysik groszkowy Chamaecyparis pisifera Boulevard, fot. Pixabay

W miejscach dobrze osłoniętych od wiatru sadzimy:

  • Świerk kaukaski (Piccea oreintalis odm. Aurea),
  • Cyprysik Lawsona (Chamaecyparis lawsoniana odm: Columnaris, Alumii, Golden Wonder, Kelleris Gold),
  • Cyprysik groszkowy (Chamaecyparis pisifera odm. Boulevard),
  • Żywotnik zachodni (Thuja occidentalis odm. Aurescens),
  • Żywotnik zachodni (Thuja occidentalis odm. Rheingold),
  • Choina kanadyjska (Tsuga canadensis odm. Jeddeloh).

Mało wytrzymałe na mróz drzewa i krzewy trzeba po posadzeniu zabezpieczyć na zimę przed mroźnym wiatrem. W tym celu wbi­jamy późną jesienią 3 bam­busowe patyki wokół drzew­ka i wiążemy je razem nad rośliną formując stożek. Sto­żek ten okręcamy przezro­czystą folią ale koniecznie perforowaną i mocujemy ją by nie została porwana przez wiatr. Okrycie musi być przezroczyste by umoż­liwić roślinie asymilację CO2. Nie może być jednak szczelne. Oprócz perforacji bardzo wskazane są otwory u dołu i u góry. Okrycie szczelne może spowodować zniszczenie roślin przez zbyt wysoka temperaturę w lutym i marcu gdy słońce przygrzewa.

Metasekwoja chińska Metasequoia glyptostroboides
Metasekwoja chińska Metasequoia glyptostroboides, fot. Pixabay

Do odmian, które należy zabezpieczyć przed mrozem należą:

  • Metasekwoja chińska (Metasequoia glyptostroboides),
  • Świerk kaukaski (Picea orientalis),
  • Sosna żółta (Pinus ponderosa),
  • Sosna wejmutka (Pinus strobus),
  • Cyprysik groszkowy (Chamaecyparis pisifera Plumosa Aurea),
  • Daglezja zielona (Pseudotsuga menziesii),
  • Cyprysik błotny (Taxodium distichum),
  • Cyprysik Lawsona (Chamaecyparis lawsoniana odm: Columnaris, Alumii, Golden Wonder, Kelleris Gold),
  • Jałowiec łuskowaty (Juniperus squamata odm. Blue Star),
  • Żywotnik wschodni (Thuja oreintalis) i jej odmia­na: Aurea Nana,
  • Jałowiec wirginijski (Juniperus virginiana odm. Hetz).
Jałowiec łuskowaty Juniperus squamata Blue Star
Jałowiec łuskowaty Juniperus squamata Blue Star , fot. Pixabay

Jeśli w ogorodzie mamy cyprysiki, szczególnie te z gatunków:

  • Cyprysik Lawsona (Chamaecyparis lawsoniana odm: Blue surprise, Ellwoodii, Ellwood’s gold),
  • Cyprysik groszko­wy (Chamaecyparis pisifera) odm. Rogersii)

to również należy je okryć na zimę.

Oprócz mroźnego wiatru zagrożeniem dla drzew iglastych może być obfity śnieg.  Szczególnie narażone na złamania i odkształcenia są te iglaki, które nie mają wiodącego, grubego konaru centralnego (czyli strzałki). Przykładem takich iglaków są cisy, jałowce i tuje. Nadmierne obciążenia pokrywą śniegową potrafią zeszpecić drzewka i krzewy, ponieważ gałęzie pokładają się na ziemi a nawet łamią. Mogą też trwale zmienić kierunek i położenie gałęzi. By temu zapobiec należy otrzepywać gałęzie ze śniegu przy dużych opadach.

Wielu doświadczonych ogrodników poleca by właściciele jałowców obwiązywali je sznureczkiem. To nie tylko zapobiega skutkom nadmiernego obciążenia pokrywą śniegową, ale różwnież pozzwala pięknie wyprofilować drzewko w okresie wzrostu. Dlatego sznurka nie należy usuwać po zimie.

Natomiast Cisy można a nawet trzeba przycinać.  Dzięki temu cis nabierze pożądanego przez nas kształtu i nie będzie miał zbyt długich gałęzi, które zimą mogą zostać zniszczone przez śnieg. Najpopularniejsze kształty nadawane cisom to:  stożek, kolumna, kula, żywopłot lub inne fantazyjne formy. Dzięki cięciu cis staje się zwarty i krępy, rożnie lepiej i lepiej się prezentuje.

Popularne w Polsce tuje czyli żywotniki (Thuja) przez zimą można związać sznurkiem tak jak jałowce. Z tym, że tuje wiążemy mniej ściśle i po zimie sznurek należy usunąć. To powinno zapobiec złym skutkom obfitych opadów śnieżnych. Tuje również można przycinać, ale nie jest to często praktykowane i nie daje takich efektów jak w przypadku cisów.

Jeżeli opady śniegu nie są zbyt duże nie trzeba się martwić. Dopiero gdy na gałęziach leży pokrywa, która wyraźnie obciąża drzewka i krzewy należy grabkami otrzepać śnieg. Mała pokrywa śnieżna bardzo ładnie wygląda na iglakach i jest naturalna, więc na pewno im nie zaszkodzi. A nawet, jak twierdzą niektórzy ogrodnicy, iglaki lubią nieco śniegu na gałęziach.

Te rośliny iglaste, które uprawiane są na zewnątrz w donicach i skrzyniach należy koniecznie zabezpieczyć przez mrozem. Najlepiej jest ustawić je razem, w jak najbardziej osłoniętym od wiatru miejscu i okryć korzenie. Mogą do tego posłużyć gałęzie iglaste, włóknina a nawet zwykła tektura. Można też przysypać je torfem lub korą. Tak zabezpieczone powinny w dobrej kondycji przetrwać do wiosny.

Tekst: Magdalena Lisek

 

Jak przeprowadzić nawożenie iglaków po posadzeniu?